
Sezon na rabarbar trwa w najlepsze, dlatego korzystam z sezonowości Matki Natury jak tylko się da. Wertując książki kucharskie z przepisami znalazłam przepis Dominiki Wójciak na ketchup z rabarbaru i nie mogłam z niego nie skorzystać. Przepis jest super bo robi się praktycznie sam, a właściwie piecze w piekarniku.
Skaładniki:
- 4 łodygi rabarbaru
 - 1 duża cebula
 - 2-3 ząbki czosnku
 - 1 puszka pokrojonych pomidorów
 - korzeń imbiru 3 cm
 - 1/2 szklanki cukru
 - 1/2 szklanki czerwonego octu winnego
 - 1 laska cynamonu lub łyżeczka sproszkowanego
 - 2 liście laurowe
 - 4 ziarna ziela angielskiego
 - 4 goździki
 - 6 ziaren pieprzu
 - szczypta pieprzu kajeńskiego
 - 1 łyżeczka soli
 



Umyty rabarbar, cebulę i czosnek kroimy na mniejsze kawałki.
Ziele angielskie, pieprz i goździki rozgniatamy w moździerzu.


Wszystkie składniki wrzucamy do naczynia do pieczenia.


Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180° C przez około 1,5 godziny. Od czasu do czasu mieszając.
Gotowy sos miksujemy blenderem, przekładamy do słoików i pasteryzujemy w piekarniku przez 30 min. w 120 °C.

I gotowe.

A w oczekiwaniu na ketchup, zrobiłam sobie małą przerwę kawową 🙂
Wykorzystując wolne miejsce w piekarniku, zapiekłam rabarbar pod pierzynką z kogla-mogla.





A&M
				

Ooo no niby brzmi ciekawie, ale sporo zamieszania… nie lepiej po prostu kupić gotowy ketchup bez sztucznych konserwantów jak nie wiem, Międzychód? Z jakich gotowych Ty korzystasz?
Być może trochę zachodu jest, ale wspólne gotowanie zbliża ludzi 🙂 A poza tym ketchup rabarbarowy to alternatywa dla pomidorowego, takiego nie dostaniesz w sklepie.
Wreszcie zrobiłam. Bardzo dobre naprawdę . Polecam.
Bardzo nam miło 😉