Jestem Agata mieszkam na jednym z łódzkich blokowisk pod 9`ką. Pewnego dnia zapukała do mnie sąsiadka z pod 7`ki, trzymająca chłopca na rękach: Cześć jestem Magda – powiedziała – jesteśmy sąsiadkami, mamy chłopców w podobnym wieku, może wybierzemy się razem na spacer… i tak to się zaczęło!
Szybko okazało się, że mamy nie tylko synów w podobnym wieku ale i podobną pasję – nasze domy. Każda z nas próbuje sprawić by był on niepowtarzalny i jakiś, zaczynając od wejścia aż po kuchnię – dosłownie i w przenośni.
Inspiruje nas natura i piękne przedmioty. Staramy się zwykłym rzeczom nadawać niezwykły charakter i funkcję, bo kto powiedział, że skrzynka na jabłka nie może być pufem, a drewniany pieniek cudownym stolikiem kawowym?!
Całość obrazu dopełniają nasze zwariowane rodzinki, mężowie, pasjonaci domowych pieleszy i synowie, wiecznie niewyżyci zabawowo, oraz moje zwierzaki kot Luna i królik Kicek. Zapraszamy, może znajdziecie tu to, czego poszukujecie, coś was zainspiruje lub zwyczajnie pośmiejecie się z naszych domowych perypetii.
A. & M.