Kuchnia wielkanocna od zawsze kojarzy mi się z barszczem białym, zapachem liści laurowych i parzonej białej kiełbasy, z gotowanymi w cebuli jajkami, z pysznymi ciastami (sernikiem, babką drożdżową i cudownym maślanym mazurkiem, pełnym kajmaku i bakalii). Z domu pamiętam jeszcze wszędobylską borówkę, która wyłaniała się to z talerza pełnego kiełbasy, to z jaj, nio i oczywiście drapanie jajek. Po ugotowaniu w cebuli i natłuszczeniu masłem siadałam w kuchni lub w dużym pokoju z igłą w jednym ręku i z jajkiem w drugim, i drapałam przeróżne wzory, jajeczka w koszyczku, palemki… oj było mnóstwo zabawy. Dziś oprócz drapania można jaja decoupage’ować, wybarwiać, oklejać i czego jeszcze nie można z nimi robić 🙂
Co do jedzenia… hmmm…. w te święta jemy chyba wszystko, albo nawet i więcej, oczywiście jeśli to tylko możliwe:P
A gdyby tak wrócić do tradycji?! Zakisić swój barszcz, kupić jaja od szczęśliwych kurek, pyszną białą kiełbasę, zetrzeć chrzan, upiec kawałek karczku czy schabu, a na deser rozkoszować się domowym mazurkiem?! Co wy na to?
Zaproponujemy wam rozwiązania „z cyklu” jak tego dokonać i nie paść na twarz:
- Barszcz biały – zakiś na tydzień przed świętami, ostatecznie możecie to zrobić jeszcze dziś, ale postawcie go w ciepłym miejscu to szybciej skwaśnieje.
- Zasiejcie rzeżuchę – przyda się do świątecznych dań i dekoracji stołu. Siedem dni to wystarczający termin, oczywiście możecie zrobić to później, tylko pamiętajcie, że potrzebne są jej dobre warunki wzrostu- wilgotno, ciepło i będzie super.
- Odwiedźcie jakieś miłe gospodarstwo za miastem (pozdrowienia dla naszej pani „jajcarki” z Jasionki) lub kupcie dobre jaja, wybierzcie te z jedynką lub z zerem- w końcu jaja królują w te święta więc muszą być najlepsze.
- Zajmijcie się przygotowaniem mięsa na pieczenie, natrzyjcie je solą, ziołami, czosnkiem, pieprzem, obłóżcie liściem laurowym i cebulą. Tak przygotowane mięso przechowujcie w lodówce 2 -3 dni.
- Dokarmcie zakwas na chleb domowego wyrobu.
- Kupcie białą kiełbasę – lada chwila trafi do garnka z barszczem lub do piekarnika ze smalcem w brytfannie.
- Kupcie borówkę lub bukszpan i trochę pogodnych kurczaczków do ozdoby stołu i święconki.
- Zabezpieczcie odpowiednią ilość bakali i kajmaku – nie zapomnijcie o dobrym wiejskim maśle, bez którego nie będzie kruchego spodu mazurka.
- Zaplanujcie pieczenie mięsa, uprzednio marynowanego.
- Dwa dni wcześniej możecie gnieść ciasto na mazurka – ten lepiej jak trochę poleży, zmięknie i będzie wtedy smaczniejszy.
- Pozostały już ostatnie zakupy warzywne i czas zabrać się za finishowanie.
- Wstawiamy żur i jajka, robimy wiosenne sałatki.
- W międzyczasie pieczemy chleb, nie zapominając o ciastach, czyli serniku i babie.
- Zostały już tylko pisanki i koszyczek wielkanocny.
Świętowania czas zacząć:):):)
PS. Szybki przepis na Barszcz biały:
Składniki:
- litr ciepłej wody
- dwie czubate łyżki mąki grubego przemiału (1800 lub 2000 – mąka żytnia)
- jedna łyżka pszennej mąki
- jedna cebula
- trzy ząbki czosnku
- kilka ziaren ziela angielskiego, pieprz, listek laurowy itd,
- szczypta cukru
- kamienny garnek
Łączymy wszystkie składniki – najlepiej w kamiennym garnku, odstawiamy w temp. pokojowej. Jeżeli chcecie aby barszcz szybciej kisł, co jakiś czas należy go przemieszać i postawić w cieplejszym miejscu. Spróbujcie go i oceńcie – kiedy uznacie, że jest wystarczająco ukiszony odcedźcie i schowajcie do lodówki.
Ja niemal codziennie szykuję się do świąt drapiąc jajka 🙂
Każdy ma swój sposób na przygotowania świąteczne, trzymamy kciuki za Twoje jajka 😉