W ostatnim poście o ramce 3d zapowiedziałyśmy Diy króliczka. Więc żeby nie być dłużnym, mamy dla Was historię jak zrobić króliczka i bynajmniej nie chodzi tu o żadne kulinaria.
Masa solna to słowo klucz i nasz podstawowy budulec. Jak ją zrobić? Nic prostszego!
Bierzecie:
- jedną porcję mąki
- 1/2 porcji soli
- wodę
Łączymy mąkę z solą i powoli dodajemy wodę zarabiając ciasto – powinno wyjść zwięzłe i minimalnie lepiące. I gotowe. Proponuję masę solną przechowywać w foli, wówczas masa nie wysycha.
A co będzie nam jeszcze potrzebne:
- Folia aluminiowa
- Pędzelek kuchenny
- wody
Tworzenie króliczka zaczynamy od głowy – formujemy z folii aluminiowej kulkę, następnie rozwałkowujemy masę na ok 1 cm odcinamy kawałek i oklejamy nim kulkę.
To taki mój myk. Kiedyś lepiłam dużo z masy solnej i okazało się, że takie duże geometryczne formy wykonane w pełni z masy nie dość, że dobrze nie wysychają, to podczas suszenia odkształcają się. Potrafią odpadać, a do tego mogą zmieniać kształt. A dodatkowo, pomijając wszystko lepienie w 100% z masy jest mało-ekonomiczne. Dlatego wpadłam na pomysł wypełniania masy solnej czymś lekkim, może być to stara gazeta owinięta folią aluminiową, lub sama folia. Ta, świetnie się kształtuje i łatwo ją uformować. Cienka warstwa masy solnej lepiej schnie, jest lżejsza i zdecydowanie mniej się odkształca, jeśli w ogóle. Stąd ten patent zdecydowanie polecam. A wracając do króliczka…
Do wielkości głowy będziemy dopasowywać proporcje. Czyli raz jeszcze, głowę oklejamy masą, tak by kawałek wystawał poza zarys kuli – miejsce do przyklejenia tułowia.
Kolejno przygotowujemy uszka, policzki i nosek by w pełni przygotować głowę króliczka. Następnie wykonujemy bazę tułowia od razu łącząc z głową.
I kolejno rączki i łapki. Oczywiście każdy element robimy dokładnie tak samo jak głowę – oklejając masą kształty wypracowane z foli.
Wszystkie elementy króliczka łączymy za pomocą pędzla kuchennego i wody. Króliczkowi możemy dołożyć szelki – cienkie lekko rozpłaszczone wałeczki oczywiście wykonane z masy solnej. Nio i oczywiście guziki – dziurki w guziku wykonujemy za pomocą wykałaczki do szaszłyków. Kropką nad „i” może być krawat lub mucha.
Na koniec pozostaje już tylko uzupełnienie Królika o jego nieodłączny asortyment, czyli marchewkę. Przygotowane figurki wypiekamy w piekarniku rozgrzanym do 130 st. C, tak by uzyskały kolor rumiany. Jeśli chcemy by królik siedział, pod nogi królika możemy podłożyć małe naczynka żaroodporne. Dzięki takiemu zastosowaniu naczyń, łatwo zachowamy odpowiednią formę.
Ostatnim krokiem będzie pomalowanie figurek i gotowe. P
Sami oceńcie:)
A&M