Za dwa dni Wielkanoc, to już ten czas kiedy oprócz porządków i rozpoczynającej się walki w kuchni musimy zastanowić się nad wyglądem naszego stołu na te święta. Pewnie jest wielu ludzi, którzy poprzestaną na białym obrusie i tradycyjnych żonkilach i nic w tym złego, ale czasem można puścić wodze fantazji i wyjść poza schemat. Przygotować… Continue reading Wielkanocny wianek na stół, – czyli kwietne gniazdko.
Nie możemy uwierzyć , ze lato dobiega końca. Bardzo szybko nam minęło. Chciałyśmy „wycisnąć” z niego jak najwięcej po wiosennym czasie spędzonym w domu i dlatego też na trochę zniknęłyśmy z sieci i bloga. Lato przyniosło nam też dużo zmian zarówno wnętrzarskich jak i życiowych, ale o tym niebawem. A teraz póki jeszcze trwa zamieszczamy… Continue reading Na pożegnanie lata…
Agata i MagdaMore Posts – Website Follow Me:Agata i Magdasiedemnadziewiec.pl/index.php/79-czyli-po-sasiedzku/
A wieczorem… Agata i MagdaMore Posts – Website Follow Me:Agata i Magdasiedemnadziewiec.pl/index.php/79-czyli-po-sasiedzku/
Niestety to już schyłek wakacji i to w tym roku już ostatni post w klimacie morskim. Ale, ale póki co mamy jeszcze ciepłe dni, więc cieszmy się tą końcówką lata. A, że podczas spacerów po nadbałtyckich plażach nazbieraliśmy tyle patyków, muszli, że będzie jeszcze co z nich robić w zimowe wieczory, to na pożegnanie lata… Continue reading Wakacyjne ostatki – czyli wianek na pożegnanie lata
W zeszłym roku Koleżanka zapytała mnie o to czy nie mogłabym zrobić dla niej takiej ławeczki jak moja balkonowa – tylko o połowę mniejszej:) Pomyślałam, że to w sumie wyzwanie i z wielką radością zgodziłam się. Jednak w wyniku różnych perypetii losu nie znalazłam tyle czasu by ją wówczas zrobić, temat ucichł…aż do kwietnia tego… Continue reading Na zamówienie:) – czyli „ławeczka balkonowa”
Dzwoni do Was telefon : ” Cześć słuchaj, wpadlibyśmy do Was dziś po południu co?”” Jasne wpadajcie będzie nam bardzo miło, to do zobaczenia po pracy.” Teraz pozostaje nam tylko jakoś się zorganizować. Biorąc po uwagę, że właśnie jedziemy do pracy nie zostaje nam za wiele możliwości manu. Myślicie: ” cóż kupię jakąś gotowiznę, nie… Continue reading A może tarta?..
Kochani, pewnie powiecie, że upadłyśmy na głowę, że na naszym blogu zajęłyśmy się tym tematem. Ale, przecież nadchodzący czas Wszystkich Świętych to też etap naszego codziennego życia, a poza tym już zwyczajnie nie mogłyśmy patrzeć, na te zrobione od niechcenia, niedopracowane i jednocześnie drastycznie drogie wiązanki cmentarne. A, że Wszystkich Świętych już tuż, tuż, tym… Continue reading Bukiety 1 LISTOPADOWE
Czas zbiorów trwa! Gruszki, jabłka, śliwki wszystko. Cudne, jesienne owoce dojrzewają, a stragany aż pękają w szafach. Wrzesień to idealny czas na przetwory i… smakowite wypieki. Ze straganu szczególnie uśmiechały się do mnie śliwki, kusiły swą filetową skórką i jak to powiedział Pan sprzedawca soczystością i słodyczą. Nie mogąc się im oprzeć, zakupiłam poważną ilość… Continue reading Śliwki, wcale ne robaczywki:)
Za oknami niemal toskańska pogoda, słońce świeci, a my czujemy błogie lenistwo niedzielnego południa. Relaksując się na balkonie i rozmyślając o niedzielnym obiedzie słyszymy sąsiadów z pod 7. Krótka wymiana zdań i pada propozycja spotkania, a potem od słowa do słowa: ” To co Pizza?” – pytamy? „Pizza” – mówi Madzia. Zatem ustalone! Wpadajcie. Zastanawiacie… Continue reading Pizza na dwa piętra, czyli siedem na dziewięć gotuje:)
