… I co że już miesiąc po świętach …
Pamiętacie jak to było jeszcze chwilę temu?… jak biegaliście w popłochu za prezentami, jak próbowaliście zaplanować porządki, zakupy świąteczne, jak przygotowywaliście wystroje waszych domów???
My wciąż łapiemy oddech i wciąż wspominany ten uroczy czas zamętu!!!
Od tego jak kończyłyśmy wić wianki i robić ozdoby świąteczne, po to jak szalałyśmy w sklepach i robiłyśmy „przestawianki” w domach, by było w nich jak z bajki😊
I wiecie co? finalnie było.
Bardzo lubimy ten czas przygotowań, tą bieganinę i to “czarowanie”, co nie znaczy, że nie narzekamy, że brak nam czasu, albo, że mamy dość. Ale jak po wszystkim usiądziemy w tym domu gotowym i zaczarowanym, kiedy już domownicy śpią, a my możemy złapać oddech… , ach tak chwila jest warta całego tego zamętu.Sprawia, że wiemy, że warto!!!
A, że nie zdążyliśmy pokazać wam tego, jak nasze domy wyglądały w tym momencie wtedy, zrobimy to teraz.
Okryci kocykiem, popijając kakao przy blasku choinki, cieszcie się z nami tymi wnętrzami, może wspominajcie wasze święta, niech wciąż będzie magicznie, pomimo tego, że już styczeń.
Miłego Dnia.
Wspomnienia z pod „7„
Wspomnienia z pod „9„
A&M