Drogie Panny Młode na początek tego posta wystąpię do was z krótkim apelem: NIE DAJCIE SIĘ ZWARIOWAĆ I WCIĄGNĄĆ W MARKETINGOWY SZAŁ; NIE WSZYSTKO TRZEBA KUPIĆ! MACIE SIŁĘ – ZWŁASZCZA W WIRZE PRZYGOTOWAŃ DO WASZEGO WYMARZONEGO DNIA – UWIERZCIE W TO:) MAMY DLA WAS STEP BY STEP I RÓŻNE PODPOWIEDZI, ZATEM NIE MA CO… Continue reading Ślubne DIY – bukiet
Ciasto z rabarbarem nieodzownie kojarzy mi się z wakacjami u Babci lub w innym rodzinnym zakątku. Rabarbar, truskawki z aromatem cynamonu… niemal widzę koronkowy obrus dziergany na szydełku, filiżanki pełne herbaty, obok których leżą gazeta lub książka, a na pięknej paterze ciasto z rabarbarem – LATO 100%!!! Będąc w takim nastroju postanowiłam wziąć się za… Continue reading Letni przysmak, czyli kruche ciasto z truskawkami, rabarbarem, cynamonem i kruszonką.
Macie może jakieś patenty na przechowywanie klocków lego? U nas w domu jest odwieczny problem gdzie i jak je przechowywać, po prostu są wszędzie 🙂 Wcześniej trzymaliśmy je w plastikowym dużym pudełku, nie do końca się to u nas sprawdzało, młodszy syn z łatwością wyrzucał wszystkie klocki starszemu bratu na podłogę – a… Continue reading Skrzynka na klocki LEGO
Letnie przedpołudnie to chyba najlepsza pora by pomyśleć o objedzie. Co wybrać: mięso, czy rybę, ziemniaki, czy ryż? A jakie zrobić „warzywko”? Tzw. surówka to zdecydowanie trudniejsza kwestia. Czy wy też tak macie, że jak wam coś zasmakuje to zazwyczaj jecie to przez najbliższy miesiąc? Chyba taka już ludzka natura, że jeśli zasmakuje nam kalafior… Continue reading Coś innego…
Mamy lato, czas wakacji, marzy nam się łono natury, dalekie kierunki, egzotyczne kraje pełne pięknych kwiatów, regionalnej architektury albo swojskie, agroturystyczne zacisze. Pewnie nie jedno takie miejsce odwiedzicie, ale tylko nieliczni szczęśliwcy będą mogli pozwolić sobie na wypad trwający miesiąc albo i dwa. Reszcie pozostają zwyczajowe dwa tygodnie, ale przecież można trochę tej wspaniałej, wakacyjnej… Continue reading Balkon 7/9…
Domowy chleb na zakwasie, ze wspaniałej mąki grubego przemiału, z chrupiącą skórką…myślę, że wielu z nas o tym marzy. Aromatyczny zapach pieczonego chleba to coś niepowtarzalnego i pełnego ciepła i takiej beztroski dziecięcej, okraszonej nuta maślaną – coś wspaniałego. Ale czy pieczenie chleba to aby taka prosta rzecz? W marketach wprawdzie dostępne są „chleboroby”, gdzie… Continue reading Domowe wypieki dla cierpiwych- chleb
Sezon ślubny w pełni. Młode pary coraz częściej proszą swoich gości o przynoszenie, zamiast kwiatów, książek, słodyczy czy alkoholu. Postanowiłyśmy zaproponować Wam kilka pomysłów na to jak zapakować alkohol by był niepowtarzalnym podarunkiem. Oczywiście zapakowanie upominku w torebkę prezentową to nic złego, ale chciałyśmy dać wam alternatywę, a wszystkim tradycjonalistom, którzy mimo próśb Młodych nie… Continue reading Inspiracje, czyli jak zapakować butelkę wina.
Wiecie jak to jest: znacie coś z nazwy, może to widzieliście np. w telewizji i tyle. U mnie tak było z ciastem filo. Wiedziałam, że istnieje – kropka. Aż tu pewnego dnia Teściowa mówi do mnie: – Słuchaj, a może spróbowałybyśmy coś z tego wyczarować??! i pokazuje mi owo ciasto filo. Dla niewtajemniczonych, chciałam wyjaśnić,… Continue reading filo?!
Herbatę matcha odkryłam przypadkiem, szukając informacji o zamiennikach kawy. Matcha, to tradycyjna herbata japońska z odmiany Tencha, jest w postaci zielonego, miałkiego proszku. Czytając o jej niesamowitych właściwościach postanowiłam spróbować. To zielona herbata najwyższej jakości działa jak magiczny eliksir- dodaje energii przy jednoczesnym odprężeniu i relaksie. Zapobiega starzeniu, oczyszcza ciało, poprawia metabolizm, trawienie, wspomaga układ odpornościowy, zapobiega rakowi i wiele, wiele… Continue reading Zielone espresso… czyli matcha
Pamiętacie nasz post pierwszomajówkowy?! Do tej pory raczej nie robiliśmy takich wpisów, w których odnosiłyśmy się to tego co już było, wiecie, odgrzewane kotlety nigdy nie smakują jak świeże:) Ale że o świeżość właśnie chodzi to nie mogłam sobie odpuścić i stąd ten post. Oj będzie świeżo!!! Zobaczycie jaką różnicę robi miesiąc, donica mojej teściowej… Continue reading Ogrodowe podsumowanie majówki
